Pasterka 2020
24.12.2020 r.PASTERKA
„Ptaki niby dzwoneczkami cieszą się kolędą -
Chrystus nam się narodził i nowe dni będą.
Do stajni Betlejemskiej aż do brzegów Wisły
Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.
Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,
Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.
I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy.
Niosą myrrę, kadzidło i złote kielichy.
I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,
By swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.
A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka,
By wśród witających zobaczyć człowieka.”
/”Pasterka”, Jerzy Liebert/
Rok 2020 upłynął pod znakiem epidemii koronawirusa, różnych obostrzeń – w tym także ograniczeń dot. liczby osób w kościołach. Pandemia i idące za tym nakazy spowodowały, że we Mszy św. o północy w Sanktuarium Maryjnym w Szczyrku na Górce mogła wziąć udział ograniczona liczba osób. Dzięki obecności ekipy telewizji polskiej, liturgia z Sanktuarium była transmitowana przez TVP 1 oraz TV Polonia na cały świat.
Liturgię poprzedziło słowo wstępne, skierowane do zebranych przed odbiornikami telewizorów przez ks. Andrzeja Gołębiowskiego – salezjanina. Po wprowadzeniu rozbrzmiały fanfary, które obwieściły odsłonięcie Cudownego Obrazu Matki Bożej Królowej Polski w ołtarzu głównym. Śpiew kolędy „Wśród nocnej ciszy” – rozpoczął procesję do ołtarza. Pasterce przewodniczył i wygłosił Słowo Boże - przełożony krakowskiej Inspektorii Salezjanów ks. dr Marcin Kaznowski. Z powodu obowiązujących obostrzeń sanitarnych zaledwie garstka chętnych mogła modlić się we wnętrzu świątyni, a pozostali uczestniczyli w niej na zewnątrz. Również nie było jak w poprzednich latach procesji z Dzieciątkiem Jezus, kiedy to członkowie zespołu Klimczok nieśli figurkę i przekazywali ją przy ołtarzu celebransowi.
Dyrektor wspólnoty ks. Witold Majcher witając wszystkich przybyłych przypominał: - Sama historia tego miejsca pokazuje, jak Bóg przybliża się do człowieka. Miejsce, które kiedyś było nazywane Przykrą Kępką, ze względu na trudny dostęp do niego, stało się miejscem szczególnym, które pozostanie na zawsze w sercu każdego, kto się tu zawierza Bogu i Maryi.
Czytania oraz psalm responsoryjny wykonywali członkowie zespołu Klimczok.
- W górach mamy bliżej do nieba, a przez to bliżej do Pana Boga, ale nie o tym myślimy w wigilijną noc, w Boże Narodzenie. Nie głosimy dzisiaj, że Jezus jest góralem, chociaż tak sobie myślę, że gdyby ktoś obcy przyjechał do Polski i zobaczył nasze szopki, doszedłby do wniosku, że Jezus urodził się na Podhalu albo w Beskidach. Dzisiaj głosimy prawdę znacznie większą, znacznie ważniejszą i znacznie bardziej wstrząsającą: że Bóg stał się człowiekiem, Stwórca stał się częścią stworzenia - mówił w homilii ks. Prowincjał.
Modlitwa wiernych składała się z dwóch części: cytatu z Pisma św. oraz wezwania, które było zakończone śpiewem w gwarze góralskiej: „Ciebie piknie pytomy”, co znaczy „Ciebie serdecznie prosimy”.
Dziękując wszystkim za wspólną modlitwę - kustosz ks. Jan Lis złożył wszystkim świąteczne życzenia, zwracając uwagę na to, że w tę noc Bóg daje światło, aby widzieć głębiej i piękniej swoje życie, przypomina, że to nie nasze wysiłki, ale światło z Betlejem może odnowić każde serce.
Zespół Klimczok, który w tym roku świętował swoje 35-lecie, a od 30 lat niezmiennie gromadzi się na Pasterce na Szczyrkowskiej Górze Błogosławieństw, wraz z kapelą Hajduk włączył się nie tylko w śpiew podczas Mszy św., ale także wykonał krótki koncert kolęd i pastorałek po zakończeniu Mszy św.
W trakcie Mszy św. zaczął sypać śnieg, co jeszcze bardziej wprowadziło nas w świąteczny, zimowy klimat.