Wyjazd na Mękę Pańską do Krakowa
Pielgrzymka do Krakowa
18 marca, w sobotę udaliśmy się do Krakowa na Misterium Męki Pańskiej oraz do Łagiewnik i Centrum Jana Pawła II. Dzień przywitał nas piękną, słoneczną pogodą. Już przed godziną 9-tą przed Sanktuarium gromadzili się uczestnicy wyjazdu, oczekując na autokar. Reszta pielgrzymów dołączała na trasie. Przewodnikami duchowymi byli księża z Górki: dyrektor wspólnoty ks. Witold Majcher i kustosz sanktuarium ks. Jan Lis.
Po zajęciu przez wszystkich swoich miejsc w autokarze, rozpoczęła się wspólna modlitwa, m.in. śpiew Godzinek. Ruch na drodze był niewielki, dlatego wraz z kierowcą przewodnicy postanowili pojechać jeszcze do Kalwarii Zebrzydowskiej, aby na chwilę pokłonić się Pani Kalwaryjskiej w Jej Sanktuarium. Nie było to w planie pielgrzymki, ale warto było choć na moment zatrzymać się przed obliczem Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Kolejnym przystankiem było Wyższe Seminarium Duchowne Salezjanów przy ul. Tynieckiej 39. Punktualnie o godzinie 13-ej rozpoczęło się przedstawienie Misterium Męki Pańskiej w reżyserii p. Marcina Kobierskiego. Sala teatralna pękała w szwach, dostawiono dodatkowe miejsca, aby każdy z widzów mógł jak najlepiej przeżyć spektakl.
Tematem przewodnim Misterium była historia Grzegorza Czerwickiego, który w swoim życiu dwukrotnie lądował w więzieniu. Tam, zachęcony przez współwięźnia sięgnął po Pismo Święte - jak stwierdził - nie miał nic do stracenia, najwyżej odłoży Je na półkę. Nie odłożył. Tegoroczne Misterium jest o tym, że dla Jezusa nie ma takiej ciemności, z której nie mógłby nas wyprowadzić. Z drugiej strony Misterium dotyka postaci dobrego łotra, który jest takim lustrzanym odbiciem dla Grześka. Obydwoje przechodzą przemianę dzięki Jezusowi. Bo każdy grzesznik ma szansę na nawrócenie. W czasie Misterium dzieje się bardzo wiele, przeplatają się wątki współczesne i historyczne. Głębokie dialogi skłaniają do refleksji. Przejmująca jest scena Ostatniej Wieczerzy, w czasie której nie pada ani jedno słowo. Wszystko odbywa się w milczeniu. Każdy sam musi sobie powiedzieć to, co tyle razy przeżywa w czasie Eucharystii. Tu jesteśmy świadkami Wielkiej Tajemnicy Wiary. Na uwagę zasługuje umiejętność wytworzenia w kilku miejscach zabawnej, humorystycznej atmosfery, co wywołuje radość i uśmiech na widowni. Ciekawą postacią jest także sługa Baltazara, którego gra kl. Maciej Walkowiak sdb. Ta postać wprowadza do Misterium taką pozytywną lekkość i sprawia, że człowiek musi się uśmiechnąć.
O spektaklu można wiele pisać, ale to co się przeżywa na miejscu, na pewno pozostanie na długo w sercach widzów. O Misterium można również przeczytać w Gościu Niedzielnym. Zachęcamy do przeczytania artykułu pt.: „W poszukiwaniu Mesjasza”. Po spektaklu pielgrzymi ze Szczyrku udali się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie. Tam był czas na posiłek i indywidualne zwiedzanie dwóch sanktuariów Miłosierdzia Bożego i Centrum Jana Pawła II. Ostatnim punktem wyjazdu do Krakowa była Eucharystia, przeżywana w klasztornej świątyni, miejscu z relikwiami św. Faustyny i Cudownym Obrazem Jezusa Miłosiernego. Na zakończenie był czas jeszcze na osobistą modlitwę koronką do Bożego Miłosierdzia.
Droga powrotna minęła bardzo szybko. Po odśpiewaniu modlitwy różańcowej, był czas na śpiew pieśni maryjnych, religijnych, a także patriotycznych czy ludowych. Dziękujemy Wszystkim uczestnikom za wspólne spędzenie czasu na refleksji, modlitwie i rozmowie.
Więcej zdjęć można znaleźć na stronie: "Zdjęcia z Misterium".