Dlaczego Wszystkich Świętych na cmentarzu?
W dzień Wszystkich Świętych byliśmy przy grobami naszych bliskich. Wielu z nich na pewno obchodziło swoje święto - bo są święci. Wielu z nich było bardzo zwyczajnymi ludźmi, a jednak są świętymi. Są świętymi, bo całe swoje życie poświęcili Bogu i ludziom. Są świętymi, bo nie zapomnieli, po co człowiek żyje na świecie. Byli bardzo często zwykłymi, ale bardzo wspaniałymi ludźmi, tymi, od których nauczyliśmy się wiary i nauczyliśmy się życia.
Za niech Panu Bogu podziękujemy, za to co dla nas zrobili, kim byli i czego nas nauczyli.
Modlimy się o zbawienie dla wszystkich tych, którzy jeszcze czekają na spotkanie z Bogiem w niebie.
Troska o zmarłych przypomina troskę o dziecko przyniesione do chrztu. Dziecko nie jest w stanie jeszcze wierzyć, przyjmuje chrzest dzięki wierze Kościoła, czyli rodziców, chrzestnych, rodziny. Podobnie zmarły w momencie pogrzebu otoczony jest wiarą Kościoła. Jest bezbronny. To rodzina i przyjaciele, wspominają go, przypominają dobro, którego dokonał, przebaczają zło, modlą się za niego.
Do końca nie wiemy, czy w konkretnym przypadku jest to modlitwa o darowanie im ziemskich win, czy modlitwa ku ich chwale, bo już osiągnęli radość nieba. Natomiast ufamy, że dobry Bóg zrozumie nasze nieporadne prośby i da więcej, niż potrafimy wypowiedzieć.
Ludzie zawsze modlili się za zmarłych. My, którzyśmy nadzieję złożyli w Jezusie, oczyma wiary widzimy dalej i więcej. Tym gorliwiej się dzisiaj modlimy.
Prośmy Boga o świętość dla nas na co dzień. Prośmy o pragnienie świętości. Prośmy o zbawienie dla naszych bliskich, aby dobry Bóg przyjął ich do grona swoich świętych.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM KTÓRZY 2 LISTOPADA 2014 O GODZINIE 18.30 ZGROMADZILI SIĘ NA MODLITWĘ PRZY GROBOWCU SALEZJANÓW
KOS
więcej zdjęć w galerii